Please ensure Javascript is enabled for purposes of website accessibility
LiceumOgólnokształcące im. Adama Mickiewicza w Strzyżowie

Erasmus+ W drodze do Europy - Misja Malta

Relacja pana Tomasza Jakubasza, nauczyciela matematyki.


W dniach 23.10.2017-05.11.2017 odbywało się się na Malcie szkolenie metodyczne ukierunkowane na zintegrowane nauczanie swojego przedmiotu oraz języka angielskiego.
Swoją podróż rozpocząłem w sobotę 21.10.2017 wyjeżdżając ze Strzyżowa do Rzeszowa około 8:00 na autokar PolskiBus. Autobusem tym dotarłem do Warszawy. Następnie po krótkiej przerwie następnym autobusem z tej samej firmy przyjechałem około 22:00 do Gdańska. Po przenocowaniu u mojego kuzynowstwa pojechałem rano na lotnisko w Gdańsku gdzie około 10:00 wsiadłem do samolotu linii Ryanair. O 13:00 witałem już maltańską ziemię i niesamowity ciepły klimat. Po przylocie od razu przebrałem ubranie na wygodniejsze i typowe dla 23 stopni Celsjusza. Następnie poszedłem na przystanek, gdzie autobusem komunikacji publicznej dotarłem do St. Julian's. Po krótkim spacerze byłem już pod drzwiami mojej szkoły oraz jak się okazało mojego pokoju hotelowego. Ale dość tych szczegółów.
Trochę o miejscowości, gdzie odbywał się kurs.
W ciągu ostatnich 60 lat to nadmorskie miasteczko zostało przekształcone z osobliwej wioski rybackiej w jedno z głównych, tętniących życiem miejsc na Malcie, gdzie swoją siedzibę ma wiele korporacji biznesowych oraz znajduje się wiele wiodących hoteli i restauracji. Promenada wzdłuż St Julian's jest doskonała na długie, energiczne spacery lub jogging. Przy wybrzeżu i nie tylko można znaleźć wiele budek z przekąskami, bary, kawiarnie i restauracje. Stosunkowo ciasne uliczki obfitują w małe sklepiki z suwenirami, biura gdzie można wypożyczyć samochód lub motocykl oraz biura zajmujące się organizacją wycieczek.
Podczas mojego pobytu miałem okazję zwiedzić ten niesamowity kraj wzdłuż i wszerz.
Co zwiedzić na Malcie?
Malta to 3 wyspy: Malta, Gozo i Comino. Każda niewątpliwie warta odwiedzenia. Może od końca. Na Comino najmniejszej wyspie znajduje się tzw. Blue Laguna z krystalicznie czystą wodą, skalistym wybrzeżem - niesamowite widoki. Najlepszym środkiem transportu jest motorówka - oczywiście jeżeli ktoś lubi wysoki poziom adrenaliny. Jeżeli chodzi o Gozo to absolutnie magiczne miejsce ze stolicą w Victorii. Warto zwiedzić starą część z przepiękną cytadelą. Na zachodnim wybrzeżu wyspy w miejscowości San Lawrenz jeszcze do niedawna można było oglądać tzw. Azure Window, niestety w kwietniu ubiegłego roku się rozpadło i wpadło do morza. Niemniej jednak miejsce to przedstawia malowniczy obraz wysokiego wybrzeża - zdjęcia jak z widokówki. I największa z wysp maltańskich zaprasza na odwiedziny do stolicy kraju Valetty z olbrzymim portem. Można objeżdżać wyspę śmiało z komunikacją miejską. Od miejscowości portowych, rybackich, z pięknymi niewielkimi plażami, aż do najstarszego miasta Mdiny leżącego na środku wyspy.
Gdzie i czego się uczyłem?
Przez ten okres uczęszczałem na zajęcia codziennie od 9:00 do około 15:00 do szkoły ETI (Executive Training Institute) - www.etimalta.com . Mój kurs pt. CLIL (Content and Language Integrated Learning) był podzielony na dwie części: pierwsza dotyczyła metodologii nauczania tą metodą, natomiast druga dawała narzędzia z różnorodnych platform internetowych do pracy na lekcjach. Poznałem również wielu nauczycieli z innych krajów, takich jak: Francja, Hiszpania, Anglia, Litwa, Bułgaria, Włochy, Niemcy, Turcja. Wymienialiśmy się naszymi doświadczeniami w pracy z młodzieżą oraz dzieliliśmy się cennymi wskazówkami, które mogą pomóc zbudować ciekawą lekcję.
Czas wolny.
Po zajęciach i w każdej wolnej chwili poza poznawaniem kultury i architektury maltańskich miejscowości starałem się zawsze poznawać z innymi ludźmi, którzy jak ja przyjechali do ETI na swoje kursy. Bardzo wielu studentów z całego świata dało mi możliwość na szlifowanie języka w mowie codziennej, której bardzo się obawiałem. Rozmawialiśmy o wszystkim co się dało cały czas - do tego stopnia, że na smsy z Polski zacząłem odpisywać po angielsku. Tym, którzy jak ja obawiali się wizyty w obcym kraju, gorąco polecam Maltę na odpoczynek w klimacie śródziemnomorskim ale również na naukę i szlifowanie języka angielskiego.
Do zobaczenia!

Tomasz Jakubasz
Tomasz Jakubasz
08.02.2018